Gdyby ściśle trzymać się testamentu Alfreda Nobla, fundatora najbardziej znanej nagrody dla naukowców, żaden z tegorocznych laureatów nie zostałby uhonorowany. Zeszłoroczni zresztą także.
Nagrody Nobla mają ponad 100-letnią historię. Czy to dużo? Zależy, jakie przyjąć kryteria, ale pomijając odpowiedź na to pytanie, jedno nie ulega wątpliwości. W ciągu tych lat sposób uprawiania nauki zmienił się tak bardzo, że dzisiaj – chcąc trzymać się precyzyjnych zapisów w testamencie Nobla – nie byłoby kogo nagradzać.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Tomasz Rożek