Ponad 36 tys. słoni zostało zabitych tylko w 2012 r. Kłusownictwo jest w ofensywie. Naukowcy szacują, że jeśli nie powstrzyma się procederu, dzikie słonie mogą zniknąć z powierzchni ziemi już do 2025 r.
Dziś w 15 miastach świata trwa międzynarodowy marsz w obronie słoni padających ofiarami kłusownictwa.
Inicjatorem akcji jest The David Sheldrick Wildlife Trust (DSWT), fundacja, która od 1973 r. prowadzi kampanie na rzecz ochrony słoni, a na terenie Parku Narodowego w Nairobi (Kenia) ośrodek dla zwierząt osieroconych wskutek kłusownictwa.
Dzisiejsze pokojowe marsze i happeningi na rzecz powstrzymania plagi kłusownictwa i ochrony słoni mają na celu uświadomienie opinii publicznej, a zwłaszcza decydentów, o skali zagrożenia dla ekosystemu. Są też wyrazem protestu przeciw barbarzyńskim metodom pozyskiwaniu kości słoniowej, której największe ilości trafiają zwłaszcza na rynki wschodnie (Chiny, Wietnam).
Przykłady rzezi popełnianych przez kłusowników:
W czasie konfliktu w Darfurze w latach 2006-2009 nielegalnie przekraczając granice kłusownicy zabili w Czadzie 3000 słoni. W lutym 2012 roku w ciągu kilku dni w parku narodowym zabito 650 tych zwierząt. W kwietniu br. w kilka dni zastrzelono z AK-47 ponad 86 słoni w tym 33 ciężarne samice. W maju w Republice Środkowoafrykańskiej, w Parku Narodowym Dzanga Bai ofiarą kłusowników padło 26 słoni, w tym cztery młode. We wrześniu ponad 80 słoni zginęło w wyniku zatrucia cyjankiem w Hwange National Park w Zimbabwe.
Kość słoniowa skonfiskowana w Hongkongu; 04.10.2013 ALEX HOFFORD /PAP/EPA "Gdy rozpoczynałam pracę w 1989 prawie straciliśmy wszystkie słonie. Zabijano bez ograniczeń" - mówi dr Paula Kahumbu dyrektor WildlifeDirect z Nairobi, inicjatorka prężnie rozwijającej się od kilku miesięcy inicjatywy "Hands off our elephants" (profil na Facebooku: https://www.facebook.com/HandsOffOurElephants?fref=ts).
Sygnalizuje, że Kenia jest obecnie na drugim miejscu w handlu kością słoniową. Na pierwszym plasuje się Tanzania.
Czy inicjatywy takie jak "Marsz dla słoni" odniosą wymierny skutek, choćby w kwestii regulacji prawnych i pomogą ocalić naturalny ekosystem planety?
Na pewno nagłaśniają skalę problemu. A to już ważny krok.
Więcej o inicjatywie i problemie na: http://www.iworry.org/
AMBOSELI - Land Of The Giants Tribute Film (KENYA)
KamboPhotography
kab