Ks. Heller otwiera "De Revolutionibus"

„Naszą ideą nie jest komercja, byle to miejsce zarobiło na siebie. Chcemy zaproponować coś ludziom i miastu – spotkania, wieczory autorskie, książki specjalnie dobrane, które w takim zestawieniu trudno będzie znaleźć w innym miejscu. Marzyłbym, żeby na to miejsce zrobił się snobizm” – mówił KAI ks. prof. Michał Heller, dyrektor i fundator Centrum Kopernika.

„De Revolutionibus. Books&Cafe” to – jak zapowiadają gospodarze – jedno z niewielu miejsc w galaktyce, gdzie dobra książka spotyka się z dobrą kawą. „Będzie można kupić książkę, ale też poczytać przy kawie i odłożyć na półkę. Chcemy, by to było miejsce przyjazne dla studentów, wykładowców, osób, które lubią czytać i chcą się rozwijać. Mamy obietnicę, że będą tu powstawały artykuły i inne dzieła” – powiedziała KAI Agnieszka Golda-Gorazda, która pokieruje „De Revolutionibus”.

„Najlepsze pomysły rodzą się z głowy i chmur, czyli z kosmosu. Już dawno miałem ideę, żeby powstało takie miejsce, którego lokum byłby drapacz chmur. Wyobrażałem sobie to tak, że na parterze byłaby redakcja gazety codziennej, na pierwszym piętrze – jakiegoś tygodnika, na drugim – miesięcznika, a na kolejnych piętrach wielkie wydawnictwo. Teraz marzenia się spełniają. Nie jest to drapacz chmur, ale coś znacznie lepszego – dobre miejsce w centrum Krakowa, blisko rynku” – mówił ks. prof. Heller o księgarnio-kawiarni, która mieści się przy ul. Brackiej 14.

Ks. prof. Heller na otwarcie księgarnio-kawiarni wygłosił wykład zatytułowany oczywiście „De revolutionibus”. Kosmolog wytłumaczył znaczenie tej nazwy – od łacińskiego źródłosłowu „revolvo” („rozwijać”), poprzez język astronomów do opisywania obrotów ciał niebieskich, aż po zapożyczenie go od Kopernika, który swoją teorią dokonał przewrotu, przez rewolucjonistów francuskich i wszystkich kolejnych.