Człowiek z celuloidu

To był film wielkich nadziei. Niestety, niespełnionych. Chociaż dzieło Andrzeja Wajdy ogląda się dobrze, jest ono nijakie.

Można zrozumieć decyzję komisji, która widzi w nim kandydata do oscarowych nominacji, jako bardziej polityczną niż kierującą się kryteriami artystycznymi. Z pewnością miały też w tym udział nazwiska bohatera i autora filmu. Jednak w czasie festiwalu filmowego w Gdyni widzieliśmy kilka filmów bardziej zasługujących na tę nominację. Wystarczy wymienić „Idę” Pawła Pawlikowskiego czy „Chce się żyć” Macieja Pieprzycy.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Edward Kabiesz