Znany ewangelik Billy Graham prosi prezydenta Iranu Hassana Rouhaniego o zwolnienie z więzienia pastora Saeeda Abediniego, podkreślając, że taki działania mogą być postrzegane przez przywódców USA jako znaczący krok w zmniejszaniu napięć.
Saeed Abedini jest byłym muzułmaninem, który w 2000 roku stał się chrześcijaninem. Abedini stał się członkiem domowego kościoła, który przez pewien czas był tolerowany przez ówczesne władze, aż do 2005 roku. Wtedy to pastor przeniósł się z żoną do Stanów. W 2009 roku po raz pierwszy został zatrzymany podczas odwiedzin rodziny w Iranie, uwolniono go jednak pod warunkiem zawieszenia działalności kościołów domowych na terenie kraju (stworzył ich ponad 100). W 2012 roku po raz kolejny odwiedził Iran, gdzie kontynuował budowę sierocińca w Raszt. Zabrano mu wtedy paszport i umieszczono w areszcie domowym, a następnie przeniesiono do więzienia.
„26 września, w pierwszą rocznicę uwięzienia pastora Abediniego, tysiące ludzi weźmie udział w modlitewnym czuwaniu w ponad 70 miastach Stanów Zjednoczonych, nawołujących Pana kraj do uwolnienia męża, ojca i sługi Boga” – pisze Graham w liście do prezydenta Iranu publikując go na swojej stronie ewangelickiego stowarzyszenia. „Łączę się z modlącymi w prośbie o zwolnienie z więzienia pastora Saeeda Abediniego . Wierzę, że takie działania mogą mieć pozytywny wpływ na nasz naród i może zostać zauważone przez naszych przywódców, jako znaczący krok w zmniejszaniu napięć”.
Pastor Abedini przebywa w więzieniu Evin w Teheranie od zeszłego roku. Został skazany na osiem lat, podobno ze względu na to, że zagrażał bezpieczeństwu narodowemu. Amerykańskie Centrum Prawa i Sprawiedliwości niedawno ogłosiło największą kampanię w historii, której celem jest pisanie tysięcy listów tygodniowo do Rouhaniego, wnoszących o uwolnienie pastora. Amerykańskie Centrum Prawa i Sprawiedliwości, reprezentowane przez żonę pastora Naghmeh i jej dwoje dzieci, twierdzi, że pastor został aresztowany ze względu na wiarę chrześcijańską. Pomimo tych petycji, które podpisało prawie 650 tysięcy osób, m.in. także Sekretarz Stanów John Kerry, wzywających do uwolnienia pastora, który jest bity i przebywa w izolatce, Islamska Republika odmówiła jego uwolnienia. Ponadto Sąd Apelacyjny odmówił w sierpniu zmniejszenia kary więzienia dla Abediniego.
W poniedziałek Naghmeh Abedini miała możliwość wręczenia listu delegacji Rouhaniego w hotelu w Nowym Jorku podczas Ogólnego Zgromadzenia ONZ, według doniesień prasowych. W liście pani Abedini, jak twierdzą jej prawnicy, prosiła o szybkie uwolnienie jej męża.
Graham pisze jeszcze w liście, że jako przywódca religijny często rozmawia, publicznie i prywatnie, z przywódcami Stanów Zjednoczonych o potrzebie większego zrozumienia i pokoju pośród narodów na świecie. „Gdy przybędzie Pan w tym tygodniu do Stanów Zjednoczonych na Ogólne Zgromadzenia ONZ, mam szczerą nadzieję, że uda się znaleźć sposób na zmniejszenie obecnych napięć pomiędzy Stanami a Islamską Republiką Iranu” – pisze Graham i dodaje – „Ogłoszenie w poniedziałek, że Pański kraj uwolnił 80 więźniów politycznych jest bardzo zachęcające. Obawiam się jednak, że obecny rozgłos wokół uwięzionego Pastora Abediniego, obywatela amerykańskiego, może bardziej zaszkodzić już i tak kruchym relacjom pomiędzy naszymi krajami”.
Małgorzata Gajos /christianpost.com