Wspomnienie. Starsi pamiętają jeszcze jego 7-minutowe niedzielne homilie, rozmowy na bytomskim rynku i przepełnione regały w bibliotece. Ale przede wszystkim to, że był dla parafian wielkim autorytetem.
Wtym roku, 27 września, przypada 100. rocznica urodzin jednego z najwybitniejszych kapłanów minionego stulecia, jakim był ks. Wacław (Wen- zel) Schenk – dla jednych przede wszystkim proboszcz, dla innych profesor, a także prałat. Całe jego życie związane było ze Śląskiem, on sam czuł się z tą ziemią mocno związany, tu pragnął żyć i pracować. Pochodził z Gliwic, gdzie urodził się 27 września 1913 roku w rodzinie murarza i gdzie ukończył gimnazjum humanistyczne. W latach 1933–1937 studiował filozofię i teologię we Wrocławiu i Fryburgu. W roku 1937 jako alumn odbył przygotowanie liturgiczno-duszpasterskie i rok później 7 sierpnia przyjął we Wrocławiu święcenia kapłańskie. Był kolejno: wikarym w Brzezince koło Gliwic (1938–1940), kapelanem jeńców wojennych i katechetą w Głogowie (1940–1941), gdzie swoją postawą naraził się gestapo, potem kapelanem sióstr zakonnych i katechetą w Gliwicach (1941–1946), gdzie miał bezpiecznie przeczekać lata okupacji.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Henryka Andrzejczak