Już 2,5 tys. młodych spełnia marzenia – uczy się i studiuje dzięki fundacji, która ma być żywym pomnikiem bł. Jana Pawła II.
Kiedy umierał papież, Paulina Wołek miała 10 lat. Za mało, żeby go poznać, ale wystarczająco, żeby go pokochać. Pamięta emocje bliskich, które 3 kwietnia 2005 r. stały się także jej uczuciami. Cztery lata później, w gimnazjum miała już sprecyzowany plan na życie: chciała studiować dziennikarstwo. Może po to, żeby innym móc opowiadać o chwilach, które zmieniają świat... Wiedziała jednak, że w Kwaśniowie Dolnym, kilkadziesiąt kilometrów od Wadowic, tego marzenia spełnić się nie da.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Tomasz Gołąb