Dobry Pasterz szuka nawet jednej zagubionej owcy.
To dlatego dziesiątki osób wyszły tydzień temu na ulice Warszawy, by głosić Dobrą Nowinę o tym, że Pan Bóg ma wypisane na swoich dłoniach imiona każdego. Mówili: „Jezus umarł za mnie, za ciebie, sąsiada, któremu już dawno zarosła ścieżka do kościoła”. Pan Bóg nas szuka, ale potrzebuje współpracowników, którzy z odwagą – w metrze, na piętrach wieżowców, przy supermarkecie i wśród nieznajomych – mówić będą o Chrystusie. Co można zrobić, żeby parafie stawały się kuźnią takich postaw? Co zrobić, żeby obudzić w nich olbrzyma wiary, chrześcijańskiej nadziei i miłości? Odpowiedź na ss. IV–V w relacji z II Ogólnopolskiego Kongresu Nowej Ewangelizacji.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Tomasz Gołąb