Pielgrzymka młodzieży. Idą z Ostródy do Lubajn, aby powierzyć rok szkolny św. Stanisławowi Kostce.
Na skrzyżowaniu, tuż obok krzyża, stoi samochód policyjny. Przed nim stoją dwaj księża. Jeden trzyma kropidło, drugi wiaderko z wodą. Coś szepczą do siebie. Kiedy dochodzą do nich pierwsi pielgrzymi niosący krzyż i tablicę, z radością ich witają. – Widzę, że tablica porządna, młodzież również. Witam was w Lubajnach i zapraszam do świątyni na modlitwę – mówi proboszcz ks. Wiesław Kaniuga. – Deszczu nie było, więc nadrobimy to – stwierdza trzymający wiaderko ze święconą wodą ks. Roman Wiśniowiecki. Ks. Wiesław zanurza kropidło, by po chwili wręcz deszczem wody święconej pokropić pątników. Ci śmieją się, pozdrawiają, niektórzy zasłaniają twarze. – Nie chowajcie się! To jest deszcz błogosławieństwa – przekonuje, śmiejąc się, ks. Roman. Po chwili plac przed kościołem się zapełnił. Nic dziwnego, bo na tę pielgrzymkę wyruszyła ponadtysięczna grupa młodzieży z Ostródy, by w dzień wspomnienia św. Stanisława Kostki – patrona dzieci i młodzieży – oddać swoje życie i rozpoczęty rok szkolny pod jego wstawiennictwo.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Krzysztof Kozłowski