Oblali farbą symbol Narodowych Sił Zbrojnych, a wizerunek żołnierzy opatrzyli szkalującym napisem.
Wandale w nocy z poniedziałku na wtorek zniszczyli mural upamiętniający narodowych bohaterów, który w sierpniu został odsłonięty w Bełchatowie. Mural przestawiał bohaterów podziemia niepodległościowego, m.in. gen. Stefana Roweckiego ps. „Grot”, gen. Stanisława Sojczyńskiego ps. „Warszyc”, por. Ludwika Danielaka ps. „Bojar” i kpt. Jana Małolepszego ps. „Murat”.
Sprawcy oblali czerwoną farbą symbol Narodowych Sił Zbrojnych przedstawiający Orła Białego wpisanego w Krzyż na tle Szczerbca, a wizerunek żołnierzy niezłomnych opatrzyli szkalującym ich napisem: „NSZ pod sąd, a nie na pomniki”.
Podczas konferencji prasowej Jacek Niewieczerzał, dyrektor Muzeum Regionalnego w Bełchatowie i jednocześnie współtwórca muralu powiedział: „Znamienny czas, znamienna data, bo 17 września. 74 lata temu nóż w plecy wbijała polskim żołnierzom Armia Czerwona i w tym dniu 17 września 2013 r. dokonał się ten akt, więc jest to bolesne. Nie dość, że historia nas nie oszczędzała, to jeszcze tyle lat po wojnie w społeczeństwie takie negatywne elementy żyją”.
Z kolei Józef Wodziński podkreśla, że „żołnierze wyklęci walczyli głównie z Armią Czerwoną i z tym państwem totalitarnym”. Nie wyklucza również, że sprawcami mogą być osoby wywodzące się ze środowisk ultralewicowych. Dyrektor Niewieczerzał w rozmowie z „NDz” powiedział, że do prokuratury zostało złożone zawiadomienie w sprawie zniszczenia muralu. Zaznaczył, że zaangażowane są różne siły, by wyjaśnić skandaliczny akt wandalizmu i dodaje, że mural zostanie poprawiony.
Małgorzata Gajos /naszdziennik.pl