Nowa, przedłużona wersja samolotu Boeing 787 Dreamliner wykonała we wtorek pomyślnie swój pierwszy próbny lot, który trwał 5 godzin - poinformowali przedstawiciele koncernu Boeing.
Maszyna wystartowała z lotniska Paine Field w Everett, w stanie Waszyngton. Podczas lotu sprawdzano zachowanie się samolotu w powietrzu oraz jego systemy pokładowe. Samolot wylądował na należącym do koncernu lotnisku Boeing Field położonym na południe od Seattle.
Start i lądowanie samolotu, oznaczonego jako Boeing 787-9 (w odróżnieniu od poprzedniego modelu 787-8), były transmitowane bezpośrednio w internecie przez koncern Boeing.
Przedłużona o 6 metrów wersja Dreamlinera będzie mogła zabierać 40 pasażerów więcej i latać na dłuższych dystansach niż jej poprzednik.
Pierwsze maszyny typu 787-9 mają wejść do służby w połowie przyszłego roku. Jak pierwszy otrzyma je nowozelandzki przewoźnik Air New Zealand.
Jak zauważył analityk rynku lotniczego Scott Hamilton, pierwszy lot nowej wersji Dreamlinera normalnie nie wzbudziłby większego zainteresowania. Jednak biorąc pod uwagę trudności, opóźnienia i niepowodzenia, jakie towarzyszyły debiutowi poprzedniego modelu 787-8, nowy model Dreamlinera będzie obserwowany ze szczególną uwagą - przewiduje Hamilton.
Obecnie eksploatowany model Dreamlinera wszedł do służby, z dużym opóźnieniem w stosunku do planów, w końcu 2011 r. Samolot okazał się pechowy i od początku prześladowały go liczne usterki, w tym awarie akumulatorów grożące pożarem na pokładzie. Na początku br. wydano czasowy zakaz lotów tych maszyn.
Dotychczas dostarczono łącznie 84 Dreamlinery 14 przewoźnikom lotniczym na świecie (w tym polskiemu LOT-owi) a koncern ma zamówienia na 852 kolejnych. Samolot jest bezpośrednim konkurentem Airbusa A350.