- Może ktoś z zewnątrz będzie myślał, że zwariowaliśmy. Coś w tym jest, bo jesteśmy wariatami Jezusa. On i tylko On jest wart naszego uwielbienia całym naszym ciałem - wołał Brian Fentress.
Na koncert muzyki gospel nie przychodzisz tylko po to, żeby jako widz coś zobaczyć i czegoś posłuchać. To taki specyficzny koncert, w którym możesz, a nawet powinieneś sam uczestniczyć: możesz śpiewać, klaskać, tańczyć - tak Brian Fentress i Zuzanna Pardela, instruktorzy IV Międzynarodowych Warsztatów Gospel, zachęcali wszystkich, którzy 15 września wypełnili kościół św. Maksymiliana w Aleksandrowicach podczas koncertu finałowego.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ur