Podobno w podziemiach tego zamku ponad 100 lat temu ktoś znalazł wielki skarb. I podobno to tylko drobna część tego, co wciąż leży w tunelu – gdzieś pomiędzy Bobolicami a Mirowem. Jak na razie nikt jednak niczego stamtąd nie wykopał. Za to napracowali się archeolodzy i architekci. Tyle że oni badali nie tunel, ale teren zamkowych ruin.
Merida w Bobolicach
Jeszcze do niedawna na wysokiej skale w Bobolicach fragmenty murów ledwo stały. Naukowcy odkryli właśnie, że po blisko 650 latach istnienia ściana królewskiej budowli grozi zawaleniem. A problemy zaczęły się już w 1657 r., gdy podczas najazdu na Polskę zamek zniszczyli Szwedzi. Ze stulecia na stulecie było już tylko gorzej. Na szczęście obecni właściciele zamku bracia Laseccy stwierdzili krótko: „Uratujemy go”. Stanęły wysokie rusztowania i ruszyła odbudowa. Robotnicy uważnie słuchali zaleceń historyków. Dobrze wczuli się w budowniczych króla Kazimierza Wielkiego, bo dziś zamek wygląda jak za jego panowania. I nie tylko postawiono brakujące ściany czy warownię, ale też odtworzono wnętrza, między innymi sale rycerską i myśliwską.
Ten zamek wygląda... bajkowo. Nic dziwnego, że to tutaj kręcono teledysk do filmu „Merida Waleczna”. Klip powstał w czterech wersjach językowych – po polsku, czesku, węgiersku i rumuńsku.