Dzisiejsze czytanie uzasadnia nazwę i wskazuje na sens części Mszy świętej, która jest nazywana modlitwą powszechną.
Wezwanie do modlitwy za wszystkich może nam jednak nie pasować do innego apelu zawartego w znanym piśmie Nowego Testamentu. Pod koniec Pierwszego Listu św. Jana znajduje się jakby odstępstwo od reguły podanej przez św. Pawła, aby modlić się za wszystkich. Umiłowany uczeń Jezusa pisze: „Jeśli ktoś spostrzeże, że brat popełnia grzech, który nie sprowadza śmierci, niech się modli, a przywróci mu życie; mam na myśli tych, których grzech nie sprowadza śmierci. Istnieje taki grzech, który sprowadza śmierć. W takim wypadku nie polecam, aby się modlono”. Nakaz powstrzymania się od modlitwy nie jest absolutnym wyjątkiem w Piśmie Świętym. Jeremiasz otrzymuje od Boga podobnie brzmiący zakaz: „Nie proś o łaskę dla tego ludu! Gdy będą pościć, nie wysłucham ich błagania, gdy składać będą całopalenie i ofiarę z pokarmów, nie będę w nich miał upodobania, lecz mieczem, głodem i zarazą ich wytępię” (Jr 14,11-12). Na początku piętnastego rozdziału tej samej księgi Bóg zapewnia, że nawet najbardziej skuteczni we wstawianiu się za ludem nie będą wysłuchani: „Choćby Mojżesz i Samuel stanęli przede Mną, nie mam upodobania w tym narodzie. Wypędź ich ode Mnie, niech sobie idą!”. Te mocne słowa dramatycznie ukazują straszliwe konsekwencje odstępstwa Izraela oraz służą odrzuceniu postawy fałszywej ufności w skuteczność ofiar składanych w świątyni jerozolimskiej przy jednoczesnym nieprzestrzeganiu Bożych przykazań. Do podobnej diagnozy i terapii zmierzają słowa św. Jana o powstrzymaniu się od modlitwy, albowiem są one poprzedzone zapewnieniem o skuteczności wszystkich modlitw: „Jeśli wiemy, że wysłuchuje wszystkich naszych próśb, pewni jesteśmy również posiadania tego, o cośmy Go prosili”. Czasowe powstrzymanie się od modlitwy ma być zdecydowanym ostrzeżeniem skierowanym do chrześcijan trwających uparcie w grzechu. Pouczenie św. Pawła kierowane do Tymoteusza nie odnosi się do takich przypadków. Apostoł odpowiada twierdząco pytającym o sens modlitwy za wszystkich ludzi. Taka powszechna modlitwa nie tyle dowodzi naszej dobroci, ile świadczy o nieskończonej miłości jej adresata pragnącego zbawienia wszystkich ludzi.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Artur Malina