By uatrakcyjnić turystom obserwowanie odbywającego się właśnie rykowiska jeleni, Białowieski Park Narodowy wydłużył czas legalnego przebywania turystów na jego terenie w określonym miejscu. Takie zasady wprowadzono po raz pierwszy.
W okresie do 10 października park dopuścił możliwość przebywania turystów w lesie w wyznaczonym miejscu Obrębu Ochronnego "Hwoźna" nie tylko od wschodu do zachodu słońca, ale również wtedy, gdy jest ciemno.
Wydłużenie godzin pobytu oznacza, że można już o godz. 4 rano, gdy jest jeszcze ciemno, dojechać do wyznaczonego miejsca parkingowego. W lesie można przebywać do god. 23. Nie wolno jednak schodzić ze szlaków.
Wicedyrektor Białowieskiego Parku Narodowego Aleksander Bołbot powiedział PAP, że wiele osób interesujących się przyrodą, którzy przyjeżdżają do puszczy, chce posłuchać charakterystycznych dźwięków, jakie w trakcie godów wydają samce jeleni.
Zgoda na dłuższe przebywanie dotyczy miejsca w północnej części Białowieskiego Parku Narodowego w Obrębie Ochronnym "Hwoźna" na terenie tak zwanej ostoi zimowej żubrów, czyli wygrodzonego miejsca z platformą widokową. Jest tam również paśnik dla zwierzyny. Ostoja znajduje się na skraju terenu otwartego i lasu i jest bardzo dobrym miejscem do obserwowania zwierząt, a jednocześnie bezpiecznym dla turystów - podkreśla Anna Gierasiumik z Białowieskiego Parku Narodowego.
Nie ma na razie konkretnych danych, ile osób przyjeżdża, by obserwować rykowisko w Białowieskim Parku Narodowym. Z tymi, którzy przyjeżdżają będą rozmawiać pracownicy parku, miejsca te będą też monitorowane przez parkowych strażników. Bołbot powiedziała, że z wydłużonych godzin pobytu powinny być obopólne korzyści: turyści nie będą niepotrzebnie niepokoić zwierzyny, a jednocześnie będą mieć udogodnienia i czuć się bezpieczniej.
Obserwowanie rykowiska to wrażenia dla osób o mocnych nerwach i lubiących silne wrażenia - uważa rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku Jarosław Krawczyk. Sam obserwował kiedyś rykowisko na terenie nadleśnictwa Browsk w Puszczy Białowieskiej. Mówi, że niesamowitym przeżyciem jest być w lesie, gdy jest ciemno i chłodno, wszędzie panuje przejmująca cisza i raptem słychać z oddali ryk jelenia - powiedział PAP. Podkreśla, że miejscowi wiedzą nawet, o której godzinie i gdzie zazwyczaj można podsłuchiwać jelenie.
W północnej części Białowieskiego Parku Narodowego w obrębie "Hwoźna" żyje około stu jeleni - takie są wyniki ostatniego zimowego liczenia zwierząt w tym miejscu - podała Gierasimiuk. Szansa na udane obserwacje na rykowisku jest więc duża.
Białowieski Park Narodowy chroniący ostatni las pierwotny na niżu europejskim jest najstarszym polskim parkiem narodowym. Jego początki sięgają 1921 r. W 2013 r. - do sierpnia - najważniejsze miejsce w Białowieskim Parku Narodowym, czyli Rezerwat Pokazowy Żubrów - odwiedziło 96,3 tys. turystów. W 2012 roku było to 120,5 tys. odwiedzających.