Każdy dzień jest dla nich wyzwaniem. Kochają Kraków, ale miasto o nich zapomniało.
Żeby tu przyjść, trzeba mieć naprawdę ważny powód. Dojazd na krakowskie os. Gotyk jest nie lada wyzwaniem. Najpierw trzeba dotrzeć do pętli tramwajowej „Krowodrza Górka”, tam przesiąść się w mały, pękający w szwach autobus nr 137 (jeździ od dwóch do czterech razy na godzinę), potem wysiąść na przystanku „Kuźnica Kołłątajowska”, złapać oddech i... ruszyć pod górę.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Dominika Cicha