Osobisty wróg Hitlera, Stalina i... Churchilla.
Dokładnie 50 lat temu zmarł w Londynie Zygmunt Nowakowski (właściwe nazwisko Tempka), jeden z najwybitniejszych twórców polskiej kultury XX wieku. Trudno w kilku zdaniach wymienić wszystkie jego osiągnięcia. Przed wybuchem I wojny światowej studiował polonistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim i stawiał pierwsze kroki na deskach krakowskich teatrów. W 1914 r. wstąpił do Związku Strzeleckiego, a następnie służył w Legionach Polskich. Cztery lata później został internowany przez władze austriackie i osadzony w obozie jenieckim pod Krakowem. Czas ten wykorzystał na... napisanie rozprawy doktorskiej. W II RP rozpędu nabrała jego kariera aktorska. Grał m.in. Poetę w „Weselu”, Konrada w „Wyzwoleniu” i Molierowskiego Świętoszka. W 1926 r. został dyrektorem Teatru im. Juliusza Słowackiego, a na początku lat 30. – stałym felietonistą „Ilustrowanego Kuryera Codziennego”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Wojciech Wencel