Ostrówek. Pieszo, autokarem i na rowerze. Trzy lata temu dla wiernych został otwarty Dom św. s. Faustyny. Są już pierwsze owoce modlitw.
Do położonego wśród zieleni modrzewiowego dworku przyjeżdża na rowerze młoda matka. Przysiada na chwilę w słonecznym oratorium. Spogląda na obraz 19-letniej Heleny Kowalskiej i wraca do swoich zajęć – trójki dzieci. W ciągu tygodnia chwilę wytchnienia w Domu św. s. Faustyny znajdują głównie okoliczni mieszkańcy. Tłoczno robi się w weekend. Odkąd dwa lata temu, 24 września dom poświęcił kard. Robert Sarah, Ostrówek jak magnes przyciąga pielgrzymów. Z roku na rok coraz więcej.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agata Ślusarczyk