Minister finansów Jacek Rostowski chce nowych zasad wynagradzania prokuratorów - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Uważa, że nie ma żadnych powodów, by prokuratorzy mieli wyliczane zarobki tak samo jak sędziowie. Proponuje ustalanie ich pensji na podstawie kwoty bazowej albo w powiązaniu z wynagrodzeniem podsekretarza stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości (tj. ok. 6 tys. zł). Jak wyliczyli prokuratorzy, oznacza to obniżkę pensji początkowo o blisko 10 proc., a z czasem nawet więcej.
Kwota bazowa do obliczania wynagrodzeń prokuratorów byłaby ustalana przez rząd i zależałaby od dobrej woli polityków.
Takim zmianom jest przeciwny minister sprawiedliwości Marek Biernacki.