Sąd Okręgowy w Warszawie utrzymał w mocy decyzję prezesa Urzędu Transportu Kolejowego nakładającą na Przewozy Regionalne prawie 0,5 mln zł kary - poinformował w środę UTK. Urząd nałożył tę karę na spółkę ponad dwa lata temu.
"Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów oddalił odwołanie spółki Przewozy Regionalne, uznając je za niezasadne" - poinformował UTK. Urząd wskazał jednocześnie, że orzeczenie nie jest prawomocne, a stronom przysługuje apelacja.
Urząd ukarał Przewozy Regionalne w kwietniu 2011 r. Spółka została ukarana za bałagan przy wprowadzaniu rocznego rozkładu jazdy pociągów w grudniu 2010 r. Razem z Przewozami Regionalnymi został ukarany drugi duży przewoźnik kolejowy - PKP Intercity. Należące do samorządów województw Przewozy Regionalne zapowiedziały wówczas, że odwołają się od postanowienia UTK. Należąca do Grupy PKP spółka PKP Intercity, mimo wyrażanych przez jej przedstawicieli wątpliwości co do decyzji Urzędu zapowiedziała, że karę zapłaci. Na PKP Intercity zostało nałożone ponad 550 tys. zł kary, a na Przewozy Regionalne ok. 453 tys. zł kary.
UTK stwierdził wówczas, że przewoźnicy złamali prawa pasażerów zagwarantowane unijnym rozporządzeniem.
Wprowadzeniu rocznego rozkładu jazdy pociągów w grudniu 2010 r. towarzyszył bałagan określany później jako "chaos na kolei". Na dworcach nie działały kasy, przez megafony wygłaszano niezrozumiałe komunikaty, pasażerowie nie wiedzieli, przy którym peronie zatrzyma się pociąg. Nie byli także informowani o opóźnieniach, o możliwości składania skarg, ani o przysługujących im prawach. Na to wszystko nałożył się atak zimy, który spowodował wielogodzinne opóźnienia pociągów.
Wstępne wyniki finansowe Przewozów Regionalnych wskazują, że w zeszłym roku spółka odnotowała ok. 44 mln zł straty, przy przychodach ok. 1,9 mld zł.