Mieszkańcy Piekoszowa (Świętokrzyskie) w referendum zdecydowaną większością głosów opowiedzieli się za odwołaniem rady gminy i wójta. Wojewoda świętokrzyski prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu wystąpi do premiera o wyznaczenie osoby, która będzie pełnić obowiązki obu organów.
Jak poinformowała PAP przewodnicząca gminnej komisji ds. referendum w Piekoszowie Barbara Karyś, w głosowaniu wzięło udział - jeśli chodzi o radę gminy - 34,56 procent uprawnionych; w przypadku wójta - 34,6 procent.
Za odwołaniem rady gminy było 4185 mieszkańców Piekoszowa (na 4374 głosujących); natomiast wójta 4187 (na 4379 oddających w referendum swój głos).
Komisarz wyborczy ma siedem dni na wydanie postanowienia dot. ważności referendum.
Niedzielne referendum w Piekoszowie przebiegło spokojnie; nie zgłoszono żadnych incydentów.
Aby referendum było ważne, w sprawie odwołania rady gminy, musiało wziąć w nim udział przynajmniej 4191 osób, a w sprawie wójta - 2793. O odwołaniu rady gminy i wójta zdecydowała zwykła większość głosów. Uprawnionych do głosowania było 12634 osób.
Wojewoda świętokrzyski najprawdopodobniej jeszcze w tym tygodniu wystąpi do premiera o wyznaczenie osoby, która będzie pełnić obowiązki obu organów - poinformowała PAP w poniedziałek rzeczniczka wojewody świętokrzyskiego Agata Wojda.
Kandydaturę wskaże wojewoda. Jak dodała Wojda, nowe wybory do rady gminy powinny być przeprowadzone do końca listopada, prawo nie dopuszcza bowiem głosowania w czasie krótszym niż rok przed upływem kadencji samorządu. Jeśli chodzi o wybory na wójta nie zarządza się ich, jeżeli do końca kadencji pozostało mniej niż sześć miesięcy.
Inicjatorem referendum była Grupa Mieszkańców Gminy Piekoszów. Pod wnioskiem o jego przeprowadzenie podpisało się 1840 osób; potrzebnych było 1261 podpisów.
Wójt gminy Tadeusz D. od 16 kwietnia przebywa w areszcie. Prokuratura postawiła mu 10 zarzutów, głównie korupcyjnych.
Gmina Piekoszów jest zadłużona na ok. 35 mln zł. Wprowadzono plan oszczędnościowy, zakładający m.in. zwolnienia w urzędzie gminy i jednostkach podległych, wyłączanie ulicznych lamp po północy oraz zmniejszenie dofinansowania przewozów komunikacji miejskiej.
Gminę Piekoszów, sąsiadującą od zachodu z Kielcami, zamieszkuje ok. 15 tys. osób.