Wolontariat misyjny. Prawie dwumetrowy nastolatek spędza pięć dni w ciasnym wagonie kolei transsyberyjskiej, by później dwa tygodnie, z kilkunastoosobową grupą swoich rówieśników, pracować, znosząc upał i niewygodę. Na koniec mówi: „Jestem szczęśliwy”. Takie coś tylko w „Salezie”.
Kiedy ich rówieśnicy w czasie wakacji odpoczywali lub pracowali zarobkowo, czternastu uczniów wrocławskiego Liceum Salezjańskiego wybrało pracę za darmo, i to w niełatwych warunkach, wyruszając na dziewiątą już wyprawę misyjną. Po ostatnich wyjazdach do Ghany i Mongolii w tym roku młodzi spędzili miesiąc na Syberii. Pomagali przy budowie kościoła w Bijsku oraz renowacji dwóch cmentarzy. Zawieźli też w prezencie dla miejscowej parafii figurę Chrystusa, stacje drogi krzyżowej oraz relikwie bł. Jana Pawła II.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Rafał Kowalski