Poseł PiS Tomasz Kaczmarek zwrócił się do prokuratora generalnego z zawiadomieniem, że premier i minister środowiska świadomie sprowadzają zagrożenie dla zdrowia i życia osób, które 11 listopada będą chciały wziąć udział w obchodach Święta Niepodległości, informuje "Gazeta Polska Codziennie".
Doniesienie ma związek z początkiem 11 listopada szczytu klimatycznego w Warszawie. Zdaniem Kaczmarka istnieje uzasadnione podejrzenie niedopełnienia przez Donalda Tuska i Marcina Korolca obowiązku zapewnienia bezpieczeństwa uczestnikom obchodów Święta Niepodległości. Poseł zarzuca również premierowi i ministrowi środowiska generowanie niezasadnych wydatków związanych z jednoczesnym zabezpieczeniem przez policję obu wydarzeń.
Zawiadomienie zawiera także informację o podejrzeniu popełnienia przestępstwa poświadczenia nieprawdy przez wiceminister środowiska Beatę Jaczewską. Chodzi o to, że w grudniu ub. roku miała ona informować, iż szczyt klimatyczny w Warszawie odbędzie się na przełomie listopada i grudnia 2013 r., podczas gdy już wtedy Ministerstwo Środowiska wiedziało, że konferencja rozpocznie się 11 listopada.
- Według mnie scenariusz będzie taki, że organizacja szczytu klimatycznego w tym terminie wywoła chaos i będzie zagrażała bezpieczeństwu osób chcących świętować rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, powiedział "GPC" Roman Polko, były wiceszef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.