– Moja misja dopiero się zaczyna. Muszę się starać, by entuzjazm i radość, z jaką przeżywaliśmy we wspólnocie wiarę, zachować i przekazać innym – mówi Ula Leszyńska.
W gronie 165 polskich wolontariuszy, którzy pracowali przy organizacji Światowych Dni Młodzieży, była również opolanka. Z Ulą Leszyńską, osiemnastolatką z parafii św. Jacka w Opolu, rozmawiam dzień po jej powrocie z Rio de Janeiro. Ubrana jest w żółtą koszulkę wolontariusza ŚDM, a na szyi ma zawieszony charakterystyczny identyfikator. Taki strój wybrała dlatego, że właśnie szykuje się do wieczoru wspomnień. Przyjaciele i rodzina chcą jak najwięcej usłyszeć o tym, co działo się w Brazylii.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Anna Kwaśnicka