Pusty grób

Ta scena może nam się wydać dość dziwna.

No bo przecież widać wyraźnie, że aniołowie wynoszą Maryję w glorii do nieba, tymczasem stojący poniżej apostołowie w ogóle tego nie zauważają. Zaglądają do pustego grobu, rozmawiają między sobą, zerkają do Pisma Świętego. Tylko jeden z nich, z lewej strony, zdaje się spoglądać w górę. Podniósł też rękę w geście zaskoczenia. Tak, chyba on właśnie jako pierwszy dostrzegł to, co dzieje się w górnej części obrazu. Za chwilę zapewne powie pozostałym o tym co zobaczył… „Ogłaszamy, orzekamy i określamy jako dogmat objawiony przez Boga: że Niepokalana Matka Boga, Maryja, zawsze Dziewica, po zakończeniu ziemskiego życia z duszą i ciałem została wzięta do chwały niebieskiej” – to słowa z konstytucji apostolskiej „Munificentissimus Deus”, ogłoszonej przez papieża Piusa XII w 1950 roku. Dogmat jest więc dość nowy, ale tradycja wiary we wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny sięga VI wieku. Często też było ono tematem obrazów. Całą górną połowę dzieła zajmuje klęcząca Maryja, składająca ręce do modlitwy. Otaczają ją chmury układające się w wielką, rozświetloną nadnaturalnym światłem mandorlę (aureolę obejmującą całą postać). Na dole widzimy natomiast dwunastu apostołów zgromadzonych przy pustym grobie. Są wyraźnie poruszeni i zaskoczeni. Modlą się i dyskutują. Maryja z góry patrzy na nich z wyrozumiałością. Ponieważ dogmatu o wniebowzięciu jeszcze wówczas nie było, artysta postanowił umieścić w swym dziele sugestię „prawomocności” wiary w to wydarzenie. Taką wymowę ma otwarta księga Biblii, którą w centrum kompozycji czyta jeden z apostołów.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Leszek Śliwa