Papież Franciszek nie zmienia nauki o sakramencie małżeństwa. Ale chce być może zrewidować spojrzenie na sposób prowadzenia duszpasterstwa małżeństw.
Złe i nazbyt skrótowe przetłumaczenie słów papieża w kwestii dostępu do sakramentów osób rozwiedzionych, które są w nowych związkach, narobiło dużo zamieszania. W mediach pojawiły się nawet informacje, że papież chce zrewidować nierozerwalność małżeństwa i zezwolić – wzorem prawosławia – na zawieranie w Kościele powtórnych związków małżeńskich. Franciszek miał o tym rzekomo mówić w czasie półtoragodzinnej konferencji prasowej na pokładzie samolotu lecącego z Rio de Janeiro do Rzymu. Dokładne tłumaczenie długiej odpowiedzi papieża na pytanie dziennikarza o dopuszczenie do Komunii św. osób rozwiedzionych, żyjących w nowych związkach, nie pozostawia wątpliwości: nie mówił nic, co byłoby sprzeczne z nauką Kościoła katolickiego. Nowością w kontekście problematyki osób rozwiedzionych w papieskiej wypowiedzi było podkreślenie potrzeby przyjrzenia się dwóm kwestiom: sądowemu stwierdzeniu nieważności małżeństwa oraz duszpasterstwu małżeństw. Ojciec święty ujawnił przy okazji, że o duszpasterstwie małżeństw będzie rozmawiać na początku października z komisją ośmiu kardynałów – doradców i temu też zagadnieniu poświęcony zostanie przyszły synod biskupów.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Ewa K. Czaczkowska