Udźwigniemy święty ciężar organizacji Światowych Dni Młodzieży (ŚDM) w 2016 roku - oświadczył kard. Kazimierz Nycz na dzisiejszej konferencji prasowej w Warszawie. Podkreślił, iż oprócz Światowych Dni Młodzieży celem papieskiej pielgrzymki będą też obchody 1050. rocznicy Chrztu Polski i wyraził nadzieję, że oprócz Krakowa, Poznania i Gniezna papież Franciszek odwiedzi także Warszawę.
Kardynał zaznaczył, że przybycie papieża będzie dopełnieniem braku jakim była nieobecność papieża Pawła VI na obchodach tysiąclecia Chrztu Polski, kiedy to władze nie wpuściły Pawła VI do naszego kraju. Kard. Nycz wyraził opinię, że oprócz Krakowa papież Franciszek odwiedzi Poznań i Gniezno. Wyraził nadzieję, że jednym z etapów tej wizyty będzie też stolica Polski. Odnosząc się do wyznaczenia Krakowa jako miejsca XXXI ŚDM. Kard. Nycz nie krył, że Kościół w Polsce spodziewał się tej decyzji.
ŚDM najprawdopodobniej odbędą się w lipcu 2016, a w ich organizację zaangażowane będą wszystkie polskie diecezje. "To będzie święto całej Polski" - stwierdził kard. Nycz, podkreślając, iż jest to wielka szansa duszpasterska i konieczne będzie przygotowanie duchowego klimatu naszego młodego pokolenia.
Metropolita warszawski przypomniał, że przed przybyciem do Krakowa młodzi z całego świata będą przez kilka dni gośćmi poszczególnych polskich diecezji. Można oczekiwać, że na spotkanie do Grodu Kraka przybędzie około 2 mln młodych. Polską specyfika obchodów będzie szansa uczestniczenia w spotkaniu dla młodzieży zza naszej wschodniej granicy - Rosji, Białorusi, Ukrainy. Trzeba będzie wziąć na siebie koszty ich pobytu w Polsce - zaznaczył kard. Nycz.
Metropolita warszawski wskazał, że w przygotowanie tego spotkania powinni być też zaangażowani ludzie mediów, znający język telewizji, gdyż właśnie w Brazylii można było się przekonać, jak dzięki wysokiemu profesjonalizmowi jej pracowników wydarzenia ŚDM docierają do najszerszych kręgów odbiorców.
Kard. Nycz mówił też, że całość obchodów ŚDM i pielgrzymki Franciszka będzie koordynował Kraków, choć w wydarzenie włączą się wszystkie diecezje, a każda z nich będzie miała do przyjęcia ok. 10 tys. osób. Mówił też o doświadczeniach organizowania papieskich pielgrzymek, o tym, że trzeba będzie znaleźć odpowiednie miejsce, na którym pomieści się ok. 2 mln osób - nie tylko na Mszy św., ale też na czuwaniach i modlitwach. Podkreślił, że w przeszłości współpraca z władzami państwowymi i samorządowymi była wzorowa. - Liczę na polską gościnność, nie boję się, że nie udźwigniemy tego świętego ciężaru - stwierdził metropolita warszawski.
Odnosząc się do zapowiedzi wspólnej kanonizacji bł. Jana Pawła II kard. Nycz podkreślił, że ostatecznie datę wyznaczy konsystorz kardynałów, którzy zbiorą się 30 września. Dodał, iż papież pragnie kanonizować razem obu papieży związanych z II Soborem Watykańskim: bł. Jana XXIII, który go zwołał i Jana Pawła II, który był jego aktywnym uczestnikiem, a następnie realizatorem - jako biskup krakowski i przez 27 lat jako głowa Kościoła powszechnego.
Nikt nie zakładał rozdzielenia obu kanonizacji, gdyż dzięki połączeniu ich jeszcze jaśniej ukaże się rolę II Soboru Watykańskiego i świętości w Kościele - wskazał metropolita warszawski. Przypomniał, że obaj papieże byli kochani przez Włochów, choć jeden rzeczywiście nim był, a drugi się nim czuł i szybko zaaklimatyzował w nowej ojczyźnie.
Rozważając poszczególne propozycje dat kardynał wskazał, iż data wiosenna - 27 kwietnia 2014 r. wydaje się najkorzystniejsza z uwagi na porę roku oraz możliwość lepszego przygotowania się do tego wydarzenia. Pod uwagę bierze się także datę 24 listopada 2013 - uroczystość Chrystusa Króla i zakończenie Roku Wiary.
Podsumowując zakończone w ubiegłym tygodniu z udziałem papieża Franciszka Światowe Dni Młodzieży kard. Nycz stwierdził, że spotkanie w Rio przeszło najśmielsze marzenia tego, kto w 1986 r. stworzył takie narzędzie duszpasterskie - Jana Pawła II. Nie sposób opisać atmosfery, jaką stworzyła wielka ilość zgromadzonych osób - radości, ale też głębokiego zasłuchania młodych ludzi. Potwierdziły się słowa Jana Pawła II, że młodzież jest nadzieją Kościoła.
Kard. Nycz opowiadał o wielkiej radości około 3,7 mln uczestników ŚDM, entuzjazmie na ulicach Rio i plaży Copacabana, świadectwach radości wiary wynikających ze spotkania z Chrystusem. Ojciec Święty poczuł się tu u siebie, potrafił w prostych homiliach trafić do uczestników, podając słowa - klucze, a młodzi odpowiadali. Mówił im o rzeczach podstawowych i okazało się, że młodzi nie są nihilistami, słuchali - podkreślił metropolita warszawski. W jego ocenie było to święto młodego Kościoła i nie ma się co martwić o przyszłość, bo owoce tego wydarzenia pozwalają z nadzieją spoglądać na przyszłość Kościoła. "Zastąpią nas młodzi, zrobią to lepiej" – stwierdził hierarcha.
Kard. Nycz podał liczby - w ŚDM uczestniczyło 400 tys. osób spoza Brazylii, 900 biskupów, na spotkanie przybył więc co czwarty biskup świata.
Pytany o wypowiedź na temat homoseksualistów, jakiej Ojciec Święty udzielił w drodze powrotnej z Rio de Janeiro do Rzymu, metropolita warszawski przestrzegł przed wyrywaniem poszczególnych słów z kontekstu i radził dziennikarzom, by zapoznali się z całym wywiadem papieża.