Z byłym prezydentem Egiptu Mohammedem Mursim, przebywającym od obalenia go 3 lipca w odosobnieniu w nieznanym miejscu, spotkała się w środę delegacja Unii Afrykańskiej - poinformowali jej szef i kancelaria prezydenta Egiptu.
Delegacja UA po wizycie poinformowała, że spotkanie, które odbyło się nocą, było "szczere". Ale szef delegacji, Alpha Oumar Konare, były prezydent Mali, odmówił w środę na wspólnej konferencji prasowej z sekretarzem generalnym Ligi Arabskiej Nabilem El-Arabim podania szczegółów na temat spotkania.
Na pytanie o to, co przekazał Mursiemu, Konare powiedział, że UA wezwała "wszystkie strony do dialogu, bez stawiania warunków i przemocy".
Unia Afrykanska zawiesiła Egipt w prawach członkowskich "do czasu przywrócenia tam ładu konstytucyjnego" w reakcji na obalenie przez egipską armię wyłonionego w wyborach prezydenta Mursiego. UA zwykle reaguje zawieszeniem na przerwanie konstytucyjnych rządów w którymś ze swych państw członkowskich.
W miesiąc po obaleniu prezydenta i trwającym nadal impasie politycznym w Egipcie dochodzi obecnie do nasilenia prób dyplomatycznych na rzecz znalezienia rozwiązania, które pozwoli uniknąć interwencji wojska przeciwko protestującym islamistom i zwolennikom Mursiego.
Pierwszą wizytą, jaką przyjął Mursi, było wtorkowe dwugodzinne spotkanie z szefową dyplomacji Unii Europejskiej Catherine Ashton.
Egipski minister spraw zagranicznych Nabil Fahmi powiedział w środę, że Ashton nie zaproponowała żadnej konkretnej inicjatywy na rzecz rozwiązania egipskiego kryzysu. "Jeśli jest coś, w czym może pomóc, to pomoże, ale nie (zaproponowała) inicjatywy lub mediacji" - powiedział dziennikarzom. Według niego Ashton przyjechała do Egiptu, aby "zbadać sytuację i zaproponować swoje pomysły", a egipski wiceprezydent Muhammad El-Baradei, mianowany na to stanowisko po obaleniu Mursiego, wyjaśnił "wszystko jasno."
W Kairze oczekiwany jest specjalny wysłannik UE na Bliski Wschód Bernardino Leon, który ma podjąć próby mediacji między stronami.
W czwartek do Egitu ma przybyć szef niemieckiej dyplomacji Guido Westerwelle, aby domagać się "szybkiego powrotu do demokracji" od popieranego przez wojsko rządu tymczasowego i od Bractwa Muzułmańskiego, które krytykuje obalenie Mursiego jako "zamach stanu".
Według szefa egipskiej dyplomacji "islamiści powinni uczestniczyć w przyszłości" Egiptu, która powinna "absolutnie obejmować wszystkie grupy społeczeństwa szanujące zasady państwa prawa i niestosowania przemocy."
Fahmi ocenił, że Bractwo Muzułmańskie, którego działalność przez dziesięciolecia była zakazana za rządów Hosniego Mubaraka, powinno "uczestniczyć w zredagowaniu konstytucji i prawa wyborczego", pod warunkiem, że zaprzestanie przemocy.