Czarny ojciec biały. Każdy w Afryce słyszał o Polsce. Kiedy o. Otto dowiedział się, że ma przyjechać do nas na misje, pomyślał, że to cud. Musiał tylko na mapie sprawdzić, gdzie znajduje się Lublin.
To nie pomyłka. Misjonarz z Ugandy przyjechał na misje do Polski. W Lublinie mieszka cztery lata. Świetnie mówi po polsku. Może dlatego, że często jeździ do różnych szkół, parafii i wspólnot, opowiadając o swoim kraju i zapraszając Polaków do Afryki. – Bardzo was tam potrzebujemy. To, co możemy dać w zamian, to nasi misjonarze, jak choćby znany ostatnio w Polsce o. John Bashobora, mój rodak z Ugandy – mówi o. Otto. Ojciec Otto Katto jest ojcem białym misjonarzem Afryki. Pochodzi z dziewięcioosobowej rodziny, w której urodził się jako najstarsze dziecko. Jego rodzice wciąż żyją i mieszkają w niewielkiej wiosce Kasese w północnej Ugandzie, położonej u stóp gór Ruveenziori, 15 km od równika. W tym miejscu się urodził i spędził większą część dzieciństwa.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agnieszka Gieroba