Jubileuszowa edycja Międzynarodowego Festiwalu „Non Sola Scripta” jest już na półmetku. Warto skorzystać z pozostałych koncertów, by doświadczyć w tym czasie duchowego odpoczynku.
Najlepsi artyści z całego świata i muzyka, która przyciąga tłumy – tak w wielkim skrócie można scharakteryzować festiwal od wielu lat obecny w ofercie kulturalnej stolicy Dolnego Śląska. – W ciągu długiej historii dwukrotnie była zmieniana jego nazwa. Od kilku lat jest znany jako „Non Sola Scripta – Wrocławskie Lato Organowe”. Ta nazwa ma sugerować, że nie wszystko, co zostało zapisane, jest treścią koncertów. W dużym stopniu występuje w nich element improwizacji – mówi prof. Andrzej Chorosiński, dyrektor artystyczny festiwalu i jeden z jego pomysłodawców.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ela