W Parlamencie Europejskim kończą się prace nad podziałem między państwa członkowskie unijnych środków na lata 2014–2020. Na jak duże wsparcie może liczyć Polska? Jakie będą priorytety i zmiany w rozdziale Funduszy Europejskich przeznaczonych na politykę spójności w ramach nowej perspektywy?
Fundusze Europejskie zmieniają Polskę. Dzięki nim od momentu wejścia do Unii Europejskiej w 2004 roku w naszym kraju zrealizowano, bądź jeszcze się realizuje, prawie 90 tys. różnego rodzaju projektów w ramach polityki spójności, której celem jest wyrównywanie różnic cywilizacyjnych między państwami należącymi do Unii. Dzięki temu znacząco podniósł się standard życia Polaków i udało się nadrobić sporo cywilizacyjnych zaległości. Polskie wsie na przykład przy wsparciu Funduszy Europejskich budują drogi, kanalizacje, wprowadzają szerokopasmowy internet, zakładają przedszkola, modernizują szkoły, promują lokalne produkty, otwierają się na turystów. Jak grzyby po deszczu w naszym kraju powstają parki naukowo-technologiczne, nowoczesne laboratoria i instytuty badawcze. Małym firmom unijne środki pomogły unowocześnić produkcję, zwiększyć wydajność, rozszerzyć asortyment i podnieść konkurencyjność na rynku. Przeszkoleni na kursach zorganizowanych dzięki dofinansowaniu z Europejskiego Funduszu Społecznego bezrobotni założyli ponad 150 tys. firm. 80 proc. z nich działa dłużej niż dwa lata. Inni skorzystali z kursów, na których zdobyli nowe kwalifikacje i dzięki temu zwiększyli swoje szanse na znalezienie pracy. Efekty Programu Rozwój Polski Wschodniej są bardzo widoczne w poprawie infrastruktury, ale także w większej aktywności mieszkańców wschodnich województw. Specjalny program dla tej części Polski pozwolił na szybsze nadrabianie zaległości w stosunku do pozostałych regionów. Fundusze Europejskie pomagają też osobom zagrożonym wykluczeniem społecznym – bezdomnym czy niepełno- sprawnym i przywracają społeczeństwu tych, którzy już znaleźli się na marginesie. Minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska oceniała, że dzięki środkom z budżetów na lata 2004–2006 i 2007–2013 w ciągu 14 lat udało się zrobić tyle rzeczy, ile bez tych pieniędzy robilibyśmy przez 30 lat. Z unijnymi funduszami robimy je po prostu dużo szybciej.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Wiesława Dąbrowska-Macura