Osadzono go w więzieniu we Lwowie. Tam też zmarł po przesłuchaniach w 1836 r. Miał 46 lat, zostawił żonę i pięcioro dzieci.
WBrzózie, faktycznie nieistniejącej już śródleśnej wsi, znajduje się tablica poświęcona Walentemu Flisowi. Inicjatorem upamiętnienia odważnego leśnika był radomyski radny Zygmunt Janoszek. Zresztą dzięki jego staraniom i finansowemu wsparciu tablicę wykonano. Wyryto na niej napis: „Walenty Flis w 1833 roku po klęsce powstania listopadowego przeprowadził w okolicy Brzózy oddziały partyzanckie płk. Zaliwskiego przez kordon graniczny z Galicji do Królestwa Kongresowego. Tropiony i schwytany przez władze austriackie zmarł w wieku 46 lat w trakcie śledztwa we Lwowie 1836 roku.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ac