Fakt, że z jednej strony coraz bardziej żyjemy w świecie wirtualnym, a z drugiej pęd codzienności stępia naszą wrażliwość na to, co dzieje się wokół, sprawia, że nie widzimy świata takim, jaki on jest. Spłaszczony do ekranu komputera czy telewizora, ograniczony do odpoczynku i pracy, wydaje się coraz bardziej „nieludzki”.
Dopiero uważny, świadomy kontakt z rzeczywistością, z naturą może przywrócić człowiekowi głębię spojrzenia i przeżywania. Prowokuje do tego tekst Łukasza Kozłowskiego (ss. IV i V). Opowieść o panu Eugeniuszu z Jaroszowa, a właściwie o pszczołach pobudza do refleksji o pięknie stworzenia i miłości Stwórcy, a wszystko za sprawą naszych małych sióstr – żeby użyć języka św. Franciszka
Skorzystaj z promocji tylko do Wielkanocy!
ks. Roman Tomaszczuk