Prezydent Bronisław Komorowski podpisał ustawę łagodzącą wymogi dostępu do 50 zawodów, czyli tzw. pierwszą transzę deregulacji - poinformowano we wtorek na stronach internetowych głowy państwa.
Pierwsza z trzech transz deregulacji ma na celu ograniczenie części wymogów formalnych w dostępie do profesji m.in.: notariusza, komornika, adwokata, radcy prawnego, trenera sportowego, przewodnika turystycznego, pilota wycieczek, pracownika ochrony, detektywa, rzeczoznawcy majątkowego, syndyka, zarządcy oraz pośrednika nieruchomości, geodety, bibliotekarza i taksówkarza. Kandydaci do tych zawodów będą mieli do pokonania mniej formalnych szczebli związanych z elementami egzaminu, stażów i praktyk oraz potrzebnego wykształcenia.
Sejm uchwalił pierwszą transzę deregulacyjną w drugiej połowie kwietnia. Senat miał ponad 170 poprawek, które Sejm rozpatrzył w czerwcu. Teraz pozostaje ogłoszenie zatwierdzonego przez prezydenta aktu prawnego w Dzienniku Ustaw.
Ustawa deregulacyjna była jednym ze sztandarowych projektów poprzedniego ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina, powołanego do rządu przez premiera Donalda Tuska m.in. dlatego, że - jak mówił premier - Gowin ma "pozytywną szajbę na punkcie deregulacji". "Obalamy mur, za którym korporacje zawodowe zazdrośnie strzegły swoich przywilejów. Otwarcie zawodów da nowe miejsca pracy dla młodych w Polsce, by nie musieli emigrować i szukać tej pracy za granicą" - mówił Gowin po przyjęciu ustawy przez Sejm w kwietniu.
Rząd przyjął już projekt ustawy zwanej drugą transzą deregulacyjną. Dotyczy ona 91 zawodów, m.in. takich profesji jak: usługowe prowadzenie ksiąg rachunkowych, doradców podatkowych, agentów i brokerów ubezpieczeniowych, aktuariuszy, biegłych rewidentów, architektów, urbanistów, inżynierów budowlanych, rzeczoznawców samochodowych, nurków, dróżników obchodowych, zawody związane z obsługą metra, czy zawody związane z żeglugą morską i śródlądową.
W resorcie sprawiedliwości prace trwają też nad trzecią, ostatnią transzą deregulacji, mającą objąć 103 zawody z branży finansowej i technicznej.