Za niecałe dwa tygodnie rusza wielkie legnickie pielgrzymowanie.
Po raz 21. na Jasną Górę peregrynować będą wierni z terenu całej naszej diecezji. No właśnie, czy wszyscy wędrujący do Matki Bożej to od razu wierni? Wydaje się, że nie. Jędrzej Rams na ss. IV–V udowadnia, że co roku w pielgrzymce bierze udział także wielu niewierzących albo wątpiących. Po co więc idą? Najczęściej po nawrócenie. I rzeczywiście, część z nich wraca odmieniona, wierząca. Może te nawrócenia to nie są spektakularne cuda, ale przecież nikt na coś takiego nie liczy. Właśnie dlatego warto zajrzeć do tego teksu – żeby przeczytać, jak wyglądały początki jasnogórskiego pielgrzymowania u tych, którzy teraz są najbardziej doświadczonymi legnickimi pątnikami.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Roman Tomczak