Koronką do Bożego Miłosierdzia na Jasnej Górze rozpoczęła się pięciodniowa Europejska Konferencja Międzynarodowego Stowarzyszenia Posługi Uwalniania. Spotkania egzorcystów i osób związanych z uwalnianiem odbywają się co dwa lata i gromadzą przedstawicieli różnych krajów przede wszystkim Starego Kontynentu. W ściśle zamkniętym zjeździe udział bierze ok. 300 osób.
Wiodącym tematem tegorocznego spotkania jest problematyka rozeznawania, ale mowa będzie także np. o przekazach podprogowych, czyli metodach przekazywania do mózgu informacji bez woli odbiorcy.
Ks. Andrzej Grefkowicz z Warszawy, koordynator posługi egzorcystów w Polsce podkreślił, że choć wzrasta zapotrzebowanie na egzorcystów, to niekoniecznie wynika to z faktu nasilenia działania złego ducha, ale także ze wzrostu świadomości. - Zły jest tak samo skuteczny i tak samo działa jak kiedyś, przed wiekami i dziś. Zmieniają się jednak formy działania złego ducha, nasilają się również pewne praktyki np. okultyzm - mówił egzorcysta. - Dzisiaj nawet najpoważniejsze media, jeśli nie mają w swych programach jakiś horoskopów czy też wróżb, to uznawane są za „kiepskie” media – powiedział ks. Grefkowicz. Dodał, że poważnym zagrożeniem jest także „dążenie ludzi do tego, by szukać ratunku dla swego zdrowia, nie patrząc na to od kogo naprawdę czerpią pomoc. Czy chodzi naprawdę o działania medyczne czy są to już jakieś rytuały i okultyzm”.
Ks. Grefkowicz zauważył, że bardzo niebezpieczną formą „niszczenia dzieci” jest wciąż bardzo duże zainteresowanie Harrym Potterem, który cieszy się ogromną popularnością. – Nawet nie zdajemy sobie sprawy jaki to ma wpływ na dzieci. One uczą się czarów, nawiązywania relacji i kontaktu ze złym duchem, a skutki tego są tragiczne – twierdzi kapłan. Zwraca także uwagę na propagowanie wśród młodzieży różnych sztuk walki. – Nie chodzi tu o sporty walki, ale sztuki, które zawierają formy rytualne wywodzące się z religii Wschodu – stwierdził egzorcysta. Dodał, że niebezpieczne są także różne propozycje, tak modne dzisiaj, jak joga czy inne medytacje. Jako niebezpieczne ks. Grefkowicz wymienia np. feng shui, czyli starożytną praktykę planowania w celu osiągnięcia zgodności ze środowiskiem naturalnym.
Kapłan podkreśla, że zagrożenia od lat są te same, ale zmieniają się ich formy. – Homeopatia istnieje od stu lat, ale dziś istnieją większe możliwości jej reklamowania, wchodzą na rynek nowe firmy, mają większe pieniądze, są komputery – wyjaśnia ks. Grefkowicz.
Wśród uczestników spotkania tylko niewielką część stanowią egzorcyści. Większość to inni kapłani i osoby, także świeckie, które swą posługą wspierają egzorcystów. Jedna z sióstr przyjechała aż z dalekiego Kazachstanu. Jak mówi po to, by uczyć się jak można pomóc, „kiedy i jak skierować osoby do kapłanów, a że kapłanów egzorcystów jest np. w Kazachstanie bardzo mało, tym bardziej współpracownicy muszą ich wesprzeć”.
Celem konferencji jest wymiana doświadczeń i szkolenie. – Egzorcyści mają swoje cykliczne spotkania, a kapłani czy inne osoby wspierające egzorcystów, zwłaszcza świeckie, nie. Dlatego zainteresowanie tym spotkaniem jest tak duże – powiedział ks. Grefkowicz.
Posługa uwalniania to modlitwa w sytuacjach, gdy nie mamy do czynienia z opętaniem, ale z formami dręczenia przez złego ducha. Egzorcyzmy mają na celu wypędzenie złych duchów lub uwolnienie od ich demonicznego wpływu, mocą duchowej władzy, jaką Jezus powierzył Kościołowi. „Egzorcyzm jest zwróceniem się wprost do złego ducha w imieniu Jezusa Chrystusa, by ustąpił” - podkreśla warszawski kapłan.
Jeśli złego stanu człowieka nie da się wytłumaczyć skłonnościami, obciążeniami genetycznymi, uwarunkowaniami biologicznymi i nie ustępuje on po specjalistycznych działaniach czy zabiegach medycznych, a ustępuje dzięki działaniu egzorcysty i modlitwie, uznaje się je za skutek działania złego ducha.
Tzw. sytuacje zniewolenia duchowego są zawsze sytuacjami z pogranicza nauki i obszaru działalności egzorcystów. Dlatego dzisiejsi egzorcyści ściśle współpracują z psychiatrami, psychologami, by rozróżnić, u kogo mamy do czynienia z chorobą, u kogo natomiast to wpływ złych duchów.
Sygnałem o potrzebie działania egzorcysty może być niewytłumaczalna niechęć zniewolonej osoby do wszelkiego sacrum. Ktoś taki nie chce wymówić imienia Jezusa i Maryi, nie przechodzi mu przez usta formuła, że wyrzeka się szatana, nie chce wejść do świątyni, odrzuca święconą wodę - jest to tzw. komponent religijny. Ale są jeszcze komponenty: psychopatologiczny, przypominający choroby psychiczne, i paranormalny, czyli np. jasnowidzenie, nadzwyczajne siły i znajomość języków nieuczonych.
Podczas jasnogórskiego spotkania odbywają się prace w grupach językowych. Najważniejszym punktem jest codzienna Msza św. w Kaplicy Matki Bożej.
Europejska Konferencja Międzynarodowego Stowarzyszenia Posługi Uwalniania potrwa do piątku. Na czwartek zaplanowano konferencję prasową.