Praca + poczucie bezpieczeństwa = dziecko

Polityka demograficzna w Polsce nie działa jak należy.

Jak wynika z najnowszego raportu Eurostatu, pracujące Polki rodzą jedynie dwoje dzieci, a te, które pracy nie mają, nie rodzą nawet jednego. Czytamy w nim również, że wskaźnik dzietności (pokazujący, ile dzieci urodzi kobieta w tzw. wieku rozrodczym) dla pracujących wynosił w 2011 roku 1,78, a dla niepracujących – niecałe 0,92. To dowód na to, że w Polsce o przerażająco niskiej liczbie rodzących się dzieci decydują nie zmiany kulturowe, a przede wszystkim bariery materialne i brak poczucia bezpieczeństwa.

Pocieszający jest fakt, że dla Polaków, jak wynika z badań opinii publicznej, rodzina i dzieci to wciąż jedne z najważniejszych wartości. Warunki obiektywne zniechęcają jednak do powiększania rodzin. „Poczucie bezpieczeństwa to jeden z podstawowych czynników decydujących o posiadaniu dzieci” – mówi prof. Krystyna Iglicka, demograf, rektor Uczelni Łazarskiego.

Jak wskazują eksperci w naszym kraju polityka państwa zdecydowanie nie działa jak należy, nie wspiera rodziny i gdy dzieje się coś nieoczekiwanego, nie ma ona żadnego zabezpieczenia.

Zdaniem Michała Kota, eksperta Fundacji Republikańskiej, zmiana polityki Rządu mogłaby poprawić nasz demograficzny bilans. „Polacy chcą mieć więcej dzieci, ale istnieje nieskończona liczba barier, które ich do tego zniechęcają” – dodaje jeszcze Kot.

Od redakcji:
Nasuwa się pytanie, dlaczego rząd jest w stanie przekazać (nasze) 250mln zł na in vitro, a nie potrafi zmienić polityki i zabezpieczyć najważniejszej komórki państwa jaką jest rodzina.
Przestaje więc dziwić fakt, że Polki wolą wyjeżdżać i rodzić za granicą, gdzie czują się bezpieczniej. U nas pozostanie jedynie dziura demograficzna.

« 1 »

Małgorzata Gajos /rp.pl