Już za kilka dni do wioski Kengang w Kamerunie wyjedzie raciborzanka, Sandra Niemiec.
Zawiezie zebrane przez wolontariuszy z projektu „Młodzi dla Kamerunu” pieniądze, ale przede wszystkim Dobrą Nowinę. Kengang to miejscowość, w której dzięki wsparciu młodych budowana jest szkoła. – Angażując się w ten wolontariat, nie spodziewałam się, że wyjadę na misje. Jednak kiedy dostałam taką propozycję, zgodziłam się z radością. Chcę jechać do tych ludzi i dać im coś od siebie, nieść im miłość – opowiada Sandra Niemiec, animator diecezji opolskiej projektu Młodzi dla Kamerunu. Sandra ma 26 lat, pochodzi z Raciborza, skończyła studia w Opolu i od niedawna pracuje. Prócz tego wspiera misje i pomaga siostrom w klasztorze „Annuntiata”. Do Afryki jedzie, by zasmakować misji, zobaczyć, jak można pomóc tam ludziom.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Karina Grytz-Jurkowska