Bożki pogańskie (...) Mają usta, ale nie mówią, mają oczy, ale nie widzą. (…) Podobni są do nich ci, którzy je robią, i każdy, co w nich ufność pokłada. Ps 135,16.18
Obecnie cywilizacja Europy zachodniej szczyci się swoją racjonalnością. Odrzuciła w dokumentach unijnych jakiekolwiek odniesienie do Boga i do wiary w ogóle. Jak jednak wyjaśnić fakt istnienia kolosalnej liczby firm o profilach „wróżbiarstwo”, „horoskopy”, „jasnowidzenie”, „bioenergoterapia” itp. Statystycznie najwięcej takich firm mają Niemcy, ale okazuje się, że według badań OBOP ponad połowa Polaków wierzy we wróżby. Wizyta u wróżki nie jest tania, ale przecież najczęściej chodzi o poradę, która ma pomóc w podjęciu ważnych decyzji życiowych, wybrać imię dla dziecka, datę ślubu. Można też zamówić „utworzenie” niewidzialnej tarczy chroniącej przed „złą energią”, itd. A jak się ma do tego: „bądź wola Twoja”? Biblia mówi wprost: „Nie będziecie się zwracać do wywołujących duchy ani do wróżbitów. Nie będziecie zasięgać ich rady, aby nie splugawić się przez nich. Ja jestem Pan, Bóg wasz!”
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Ireneusz Krosny