1m 15s

Zauważyliście moją twarz

Zaczęło się od grupy wolontariuszy. Chcieli nieść pomoc ludziom chorym na nowotwory. Dziś, po 20 latach, to profesjonalna placówka, która daje o wiele więcej niż tylko ulgę w cierpieniu.

kk

|

13.06.2013 00:15 Gość Zielonogórsko-Gorzowski 24/2013

dodane 13.06.2013 00:15
0

Wszystko zaczęło się wiosną 1993 roku, kiedy powstało Stowarzyszenie Hospicjum św. Kamila. Najpierw było to hospicjum domowe. Z czasem, w budynku dawnego żłobka, powstało hospicjum stacjonarne oraz dział fizjoterapii. Placówka uzyskała także status Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej. Obecnie oprócz wymienionych już: hospicjum domowego, stacjonarnego i działu fizjoterapii, działa również poradnia psychologiczna, dział pobytu dziennego, a od ubiegłego roku także domowe Hospicjum Dziecięce Oskara i Róży. Przez 20 lat z różnych form pomocy skorzystało tu blisko 45 tys. osób, 4,3 tys. z nich było pacjentami hospicjum stacjonarnego, 4,6 tys. – domowego, a 35 tys. – działu fizjoterapii. Gorzowska placówka zajmuje się nie tylko osobami śmiertelnie chorymi, ale także, po ich odejściu, wspiera rodziny w okresie żałoby, m.in. w ramach Projektu „Jaskółka” działa świetlica dla dzieci osieroconych.

Dostęp do pełnej treści już od 12,90 zł za miesiąc

Skorzystaj z promocji tylko do Wielkanocy!

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

kk