Jest moc, ojcze przeorze, jest moc!
11.06.2013 01:01 GOSC.PL
Idźcie i głoście: Bliskie już jest królestwo niebieskie. Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych, wypędzajcie złe duchy.
I poszli. Nakładają ręce, modlą się o uzdrowienie, wypędzają demony. Spotykam ich co chwilę.
W Bielsku-Białej usłyszałem od ks. Przemysława Sawy: Jezus zostawił uczniom trzy nakazy: głoście, uwalniajcie od demonów i uzdrawiajcie. Więc głosimy, ale częściej raczej prawo i moralność niż kerygmat. Uwalnianie (mówię to jako diecezjalny egzorcysta) w zasadzie w duszpasterstwie nie istnieje, a „uzdrawianie” kojarzy nam się z odwiedzinami ludzi w czasie dnia chorego. A to nie wystarcza. To musi być Ewangelia głoszona z mocą! A skoro sam Bóg zapewnia, że będzie potwierdzał nasze nauczanie znakami, dlaczego nie mielibyśmy zaryzykować?
W Rychwałdzie od o. Donata Wypchło usłyszałem: „Księża w dniu święceń otrzymali w prezencie gratisowy pakiet: uzdrawianie, modlitwę wstawienniczą i wypędzanie złych duchów. Kapłański pakiet. A chłopy przez 40 lat żyją i w ogóle nie odpakowują tego prezentu!”
W Częstochowie od żebrzących po domach kapucynów usłyszałem: – Chrystus powiedział ciekawą rzecz: nieście pokój. Jeśli ludzie was nie przyjmą – pokój wróci do was… I wraca! To niezwykle doświadczenie. Łaska odrzucenia. Nie przyjmują cię, wyczuwasz agresję. a pokój, który głosisz odbija się od tej tabliczki z domofonem i wraca do ciebie. Dlatego nie oskarżasz, nie użalasz się nad sobą…
Co chwila ich spotykam. Przejęli się dzisiejszą Ewangelią. Idą i „czynią uczniów”. On robi całą resztę.
Marcin Jakimowicz