– Panie, zaradź naszemu niedowiarstwu. Chcemy żyć dla Ciebie – modlił się bp Andrzej Czaja wraz z setkami diecezjan.
W wieczór uroczystości Bożego Ciała słowami z Ewangelii wg św. Jana rozpoczął się 4. Koncert Uwielbienia w Opolu. „Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki” – usłyszały setki osób zebrane przed sceną w parku przy kościele Przemienienia Pańskiego. Do Opola z rożnych stron diecezji, m.in. z okolic Nysy, Kędzierzyna-Koźla, a nawet najdalszego Raciborza, przyjechały całe rodziny, młodzież, siostry zakonne, księża. Wśród nich i tacy, którzy pierwszy raz zdecydowali się na udział w koncercie z modlitwą za młode pokolenie. – Wierzymy, że Boże słowo ma moc inspirować do rzeczy pięknych i wielkich, i takich, które przerastają nasze siły – mówił ks. Eugeniusz Ploch, pomysłodawca i organizator opolskiej odsłony wielkiego uwielbienia śpiewem, przedstawiając instrumentalistów i chórzystów, którzy poprowadzili modlitwę. Wśród nich raciborski Przecinek, Bartek Jaskot Trio, Orkiestra Kameralna „Silesian Art Ensamble”, sekcja instrumentów dętych i chór Warsztatów Uwielbienia. Nad całością muzyczną czuwał Łukasz Romański, a koncertem pokierował Mateusz Walach. Tym samym połączyły się siły dwóch Akademii Muzycznych – wrocławskiej i katowickiej.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Anna Kwaśnicka