W szkołach od sportowców na ogół wymaga się mniej. Ale nie tutaj. Ta szkoła dba o rozwój fizyczny i duchowy swoich uczniów.
Trzydzieści trzy klasy, setki uczniów w wieku od 7 do 16 lat. Na palcach jednej ręki da się policzyć tych, którzy nie chodzą na religię. To nie tylko zasługa czterech katechetek. Także dyrekcji szkoły i pozostałych nauczycieli. To dzięki nim młodzi sportowcy potrafią, oprócz sportu, docenić wartości duchowe i patriotyczne. A poza tym świetnie się uczą.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Roman Tomczak