Skauci dopuszczą gejów w swoje szeregi

Na konferencji Rady Krajowej Amerykańskich Skautów (Boy Scouts of America - BSA) zniesiono w czwartek zakaz przyjmowania do tej organizacji chłopców otwarcie przyznających się do homoseksualizmu. Dorośli geje nie będą mogli jednak nadal pełnić funkcji w kadrze.

Decyzję, która wejdzie w życie 1 stycznia 2014 r. podjęto podczas dorocznego spotkania Rady Krajowej BSA w Grapevine, niedaleko Fort Worth, w stanie Teksas. Spośród 1400 delegatów z prawem głosu 61,44 proc. głosowało za, a 38,56 przeciwko.

"Z dniem dzisiejszym BSA znosi restrykcję, która uniemożliwiała wstępowanie w jej szeregi młodym ludziom jedynie z powodu ich orientacji seksualnej" - głosi opublikowany komunikat.

Zdaniem Associated Press, głosowanie nie zakończy trwających od wielu lat sporów łonie BSA na temat zasad przyjmowania nowych członków. Może też spowodować opuszczenie szeregów BSA (odpowiednika polskich organizacji harcerskich) przez tych, którzy nie zgadzają się z tą decyzją.

Niektóre organizacje kościelne, a także świeckie, sponsorujące skautów chcą utrzymania zakazu przyjmowania gejów i grożą wycofaniem się z tej działalności. Natomiast bardziej liberalni przywódcy skautów domagają się zniesienia tego zakazu także w odniesieniu do dorosłych członków kadry.

Wycofanie się sponsorów groziłoby BSA katastrofą finansową, a co najmniej znacznym ograniczeniem działalności.

Decyzja Krajowej Rady budzi wiele kontrowersji. Prawie 19 tys. obecnych i byłych skautów, członków rodzin skautowskich podpisało petycję, zalecającą organizacji "pozostanie na straży wartości, które definiowały ją przez ponad 100 lat".

- Skauci powinni raz jeszcze postawić stanowczo na moralne zasady, które od pokoleń kształtowały, z powodzeniem, chłopców naszego narodu na przywódców - powiedział rzecznik Alliance Defending Freedom (ADF) David Cortman, którego grupa dostarczyła petycję do BSA. - To jest pragnienie wyrażone przez tysiące skautów i ich rodziny, którzy podpisali tę petycję. Konstytucja chroni wolność skautów do promowania wartości, które definiowały organizację i bycia pewnym, że jej liderzy i członkowie zastosują się do tych wartości.

Także grupa pięćdziesięciu przywódców religijnych podpisała oświadczenie, w którym przekonuje BSA by pozostało przy obecnych standardach.

- Mocno popieramy obecny panujący w Boy Scout of America zakaz otwartego homoseksualizmu i pozostawienie go bez zmian. - czytamy w oświadczeniu. - Około 70% żołnierzy BSA goszczonych jest przez kościoły i instytucje religijne. Podtrzymanie tradycyjnej moralności jest niezbędne dla kontynuowania tego partnerstwa, by chronić skautów i by upewnić się, że BSA ma silną przyszłość.

Powstała w 1910 r. organizacja Boy Scouts of America liczy obecnie w USA ok. 2,6 mln młodych ludzi zrzeszonych w 100 tys. oddziałów, z czego 70 proc. jest wspieranych finansowo przez organizacje religijne, w tym kościół katolicki. W BSA jest też ok. 1 mln dorosłych przywódców i ochotników.

Ruch skautowski w USA stopniowo traci na popularności. Jeszcze kilka lat temu BSA zrzeszała ponad 4 mln członków.

Zakaz przyjmowania gejów obowiązywał przez wiele dziesięcioleci. Protesty przeciwko temu zakazowi nasiliły się po roku 2000 kiedy Sąd Najwyższy USA uznał prawo BSA do nieprzyjmowania gejów. Lokalne organizacje skautowskie zaczęły tracić wówczas wsparcie szkół publicznych i innych sponsorów opowiadających się za polityką niedyskryminacji.

 

« 1 »

wt /PAP /fronda.pl