Finał rozgrywek piłkarskiej Ligi Europejskiej w 2015 roku odbędzie się w Warszawie na Stadionie Narodowym. Taką decyzję podjął w czwartek obradujący w Londynie Komitet Wykonawczy UEFA. Prezes PZPN Zbigniew Boniek nie krył satysfakcji po tej decyzji.
Natomiast finał Ligi Mistrzów 2015 odbędzie się na Stadionie Olimpijskim w Berlinie.
"Dwa piękne miasta będą gospodarzami naszych finałów w 2015 roku. Tylko kilka stadionów spełnia wymogi, aby być gospodarzem Ligi Mistrzów. W stosunku do Ligi Europy mieliśmy większy wybór. Zdecydowaliśmy się jednak wrócić do Warszawy ze wspaniałymi wspomnieniami pod Euro 2012. Jest tam nowoczesny obiekt w pięknym mieście, które znajduje się w centrum Europy" - powiedział sekretarz generalny UEFA Gianni Infantino.
Organizacja finałowego spotkania LE była jednym z głównych celów Zbigniewa Bońka, po tym jak został wybrany na prezesa piłkarskiej centrali.
"To dobra promocja Warszawy, Polski, Polaków, naszej kultury i futbolu. Chciałbym podziękować wszystkim, którzy brali udział w tej wielkiej akcji, która zakończyła się sukcesem m.in. prezydent Warszawy Hannie Gronkiewicz-Waltz, przedstawicielom rządu, premierowi, policji i pracownikom PZPN, którzy wykonali ciężką pracę" - powiedział Boniek na oficjalnej stronie PZPN.
Szef piłkarskiej centrali przyznał, że idealnym scenariuszem byłoby gdyby w finale wystąpił polski klub. Jednocześnie zdaje sobie sprawę, że to mało realne.
"Przyznanie nam organizacji tego meczu nie podwyższy poziomu naszej piłki, ale pozwoli wielu ludziom inaczej spojrzeć na polski futbol. Teraz trenerzy, piłkarze i kluby powinni zacząć budować coraz lepszą piłkę. Idealnie byłoby, gdyby w finale w 2015 roku udział wziął polski klub" - dodał Boniek.
Satysfakcji nie krył również Maciej Sawicki, który w PZPN odpowiedzialny był za przygotowanie skutecznej aplikacji.
"To wspaniała wiadomość dla całej społeczności piłkarskiej w Polsce. Kiedy usłyszałem potwierdzenie, że Warszawa będzie gospodarzem tego meczu, to spadł mi kamień z serca. Mam nadzieję, że ten finał będzie równie ekscytujący jak tegoroczny, który odbył się w Amsterdamie" - dodał odpowiedzialny za przygotowanie aplikacji sekretarz PZPN.