To niepozorna na pierwszy rzut oka miejscowość. Dopiero z bliska zadziwia perłami sztuki sakralnej i odkrywa ślady bł. Jana Pawła II.
Stare Bogaczowice znane były już w średniowieczu. Tędy przebiegał szlak z kasztelanii strzegomskiej i ze Świdnicy do Czech. Najstarszą osadę stanowiła prawdopodobnie górna część wsi, wokół starego kościoła św. Mikołaja na północnym brzegu Strzegomki. Tutejsza historia silnie związana jest z pobliskim Krzeszowem. W 1292 r., fundując klasztor cystersów w Krzeszowie, książę Bolko I wymienił jako uposażenie m. in. także Stare Bogaczowice z okolicą. Miejscowość przeżyła rozkwit pod koniec XVII w. Większość projektów budowlanych w dobrach klasztornych cystersów, które do dziś cieszą oczy mieszkańców i turystów zostało przeprowadzonych w Starych Bogaczowicach pod panowaniem dwóch energicznych opatów krzeszowskich: Bernarda Rosy i jego następcy Dominika Geyera. Dziś na Szlaku Sakralnej Sztuki Barokowej im. Michaela Wilmanna znajdują się kościół parafialny św. Józefa i kaplica św. Anny. W kościele najcenniejszym zabytkiem jest obraz ołtarzowy autorstwa Johanna Claessensa przedstawiający pokłon pasterzy, a w kaplicy cała monumentalna dekoracja freskowa autorstwa Franza Heigla.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Mirosław Jarosz