Szukałem jawnie mądrości w modlitwie...
Cały czytany dziś fragment Księgi Syracha opowiada o szukaniu mądrości i zbawiennych skutkach jej znalezienia. Można powiedzieć, że jest to ukazanie drogi do szczęścia z punktu widzenia świadka – kogoś, kto sam już tę drogę przeszedł. Jak pisze autor, wszystko rozpoczęło się od „poszukiwania mądrości w modlitwie”. O, gdybyśmy dziś mieli takie podejście! Dziś szukamy mądrości w szkołach, internecie, książkach i rzeczywiście jest tam sporo wiedzy, ale bez szukania jej najpierw na modlitwie wiedza może okazać się nie tylko bezużyteczna, lecz wręcz szkodliwa, czego dotkliwie w obecnych czasach doświadczamy. W końcu czyż dziś nie używamy posiadanej wiedzy przeciwko sobie? Wystarczy spojrzeć choćby na przemysł spożywczy – ile jemy trucizn dopuszczonych do spożycia, mimo że wiemy o ich szkodliwości? Czyż sami tych trucizn nie wymyślamy? Wiedza bez Boga, bez moralności jest zwyczajnie niebezpieczna. Dlatego początkiem wszelkiej prawdziwej mądrości jest modlitwa. Inaczej mówiąc, prawdziwa mądrość zaczyna się na kolanach przed Bogiem. Pamiętajmy o tym również w wychowaniu dzieci, żeby na ten fundament mądrości im czasu nie zabrakło...
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Ireneusz Krosny