No i doczekaliśmy się w naszej diecezji kolejnych święceń prezbiteratu. Tym razem grupę młodych księży aż chce się nazwać tytułem jednego z najbardziej znanych westernów.
Siedmiu neoprezbiterów odwiedził z notatnikiem i aparatem fotograficznym Jędrzej Rams. Ich sylwetki prezentujemy na str. VII. Największy tekst tego numeru poświęciliśmy inicjatywie, która zrodziła się w jednym z bolesławieckich gimnazjów – młodzi ludzie perorują niczym starożytni mówcy na agorach (ss. IV–V). Robią to pięknie, po polsku, z dykcją i wdziękiem. Ale celem tej szkolnej, a teraz już i dolnośląskiej inicjatywy wcale nie jest troska o ginący kunszt przemawiania.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Roman Tomczak