Maryjo, sąsiadko... módl się za nami

Przydrożne kapliczki. – Kiedy przyjechałem po raz pierwszy do Polski, postanowiłem, jadąc ze Skierniewic do Szczecina, zatrzymywać się na jedną „zdrowaśkę” przy każdej kapliczce. Kiedy miałem już zmówiony 8 razy cały Różaniec, odpuściłem – wspomina Sten, Anglik polskiego pochodzenia.

Przemierzając wsie i miasta diecezji, trudno znaleźć miejsce, w którym nie byłoby choć jednej kapliczki dedykowanej Matce Bożej. Niektóre z nich stoją na rozstajach dróg, inne w przydomowych ogródkach lub w szczerym polu. Historię większości z nich mało kto zna. Wszystkie mają wspólny mianownik – są dowodem wdzięczności Matce Bożej za okazaną pomoc, ocalenie, opiekę czy zatrzymanie zarazy. Przystrojone kolorowymi wstążkami, firankami i kwiatami przypominają o tym, do Kogo należy się uciekać w chwilach trudu, choroby, bólu i niepowodzeń.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Agnieszka Napiórkowska