Wtorek 7 maja. Było płasko i pod wiatr. Tak można w skrócie opisać dzisiejszą jazdę - pisze o. Krzysztof Machelski OMI.
Wtorek upłynął rowerzystom NINIWA Team pod znakiem przekraczania granicy Białorusi. Obyło się bez dodatkowych trudności. Od grupy na kilka dni odłączył się Marcel Gawron, który ma trochę obowiązków na uczelni. Dołączy do grupy w Moskwie. Dziś tylko jedna lekka awaria szprychy i 140 km na koncie. Pielgrzymi znaleźli nocleg u protestantów w miejscowości Iwacewicze.
O 6.00 grupa posiliła się Eucharystią. Oprócz o. Tomka sprawowali ją o. Rysiu i ksiądz Bogumił Lemptowski, który przybył specjalnie przybył z Dębna do Kodnia na rowerze, by spotkać się z Niniwateamem. Kim jest ks. Boguś? Odsyłam, Drogi Czytelniku do relacji z Misja BXVI Nordkapp. Śmiałkowie wtedy spotkali go na dalekiej północy. Ksiądz też towarzyszył naszym aż do granicy w Terespolu. Grupę pobłogosławił sam Przeor klasztoru O. Bernard Briks. No i żegnaj Polsko!
kz